Zapięcia kolczyków
Dobierz tak, by pasowały do Twojego rytmu dnia. Wybierz te, które nadążą za Twoim usposobieniem, temperamentem i preferencjami. Kolczyki i rodzaje ich zapięć. Poznaj, pokOCHaj, ciesz się wygodą.
Kupując biżuterię zwracasz zapewne uwagę na kilka istotnych elementów. To z jakich materiałów szlachetnych jest wykonana, jaki jest jej design i czy to właśnie do Ciebie pasować będzie konkretny jej model, w jakiej stylizacji i z jakiej okazji będziesz mogła się nią cieszyć.
Wybierając swoje piękne kolczyki, ważne byś wiedziała, jakie są rodzaje ich zapięć. A jest ich kilka. Tym razem pokażę Ci, jakie to zapięcia, czym się charakteryzują i jakie są różnice pomiędzy poszczególnymi mechanizmami.
Być może znasz je wszystkie. A może właśnie zmienią się Twoje preferencje? Zatem chodźmy poczytać o kolczykach :)
Kolczyki na sztyft
nr 1 wśród zapięć, absolutny lider w swojej kategorii.
Założysz je w ułamku sekundy, nie tracąc cennego czasu, szczególnie rano, gdy właśnie szykujesz się do wyjścia. To bezpieczne zapięcie, dzięki któremu możesz spać spokojnie (tylko nie w biżuterii ;)). Twoje kolczyki nie mają prawa się zgubić, szczególnie, że nasze modele wyposażone są w specjalne ograniczniki, dzięki którym zatyczka po prostu się nie zsunie.
Wygodne, praktyczne, na każdą okazję. Nie tylko do pracy, ale także na kawę z przyjaciółką, na randkę, na jogę. A propos. Czy ktoś powiedział, że w kolczykach nie można trenować? Z ogromną przyjemnością obalę ten mit w kolejnym wpisie. Fitnesiary - śledźcie OCH! na bieżąco.
Zapięcie na sztyft często stosowane jest w klasycznych modelach kolczyków z samego złota, czy też w połączeniu złota np. z diamentami.
Doskonale prezentują się w wersji przy samym uchu, szczególnie jeśli masz więcej niż jedną dziurkę, jak i w dłuższej wersji na specjalne okazje.
Sprawdź kolczyki na sztyfcie
Zapięcie angielskie
Dostojne, ale prostolinijne. Eleganckie i dyskretne.
To drugi wśród kolczykowych faworytów. Wśród naszych modeli kolczyków na angielskim zapięciu znajdziecie zarówno te, blisko ucha, jak i wiszące.
Jubilerzy wprost uwielbiają stosować ten rodzaj zapięcia w kolczykach z diamentami i innymi kamieniami szlachetnymi. Dlaczego? Bo to para wręcz doskonała. Cudownie podkreślająca urok i klasykę kolczyka.
Dlaczego warto byś w swojej szkatułce miała kolczyki na angielskim zapięciu? Ponieważ podobnie, jak kolczyki na sztyfcie, są łatwe w zakładaniu. Dzięki swojej prostej konstrukcji, bez problemu wcelujesz kolczykiem w dziurkę od ucha, bez konieczności poszukiwania odpowiedniego kąta. Warto wiedzieć, że mechanizm ten sam "podpowie" Ci, kiedy kolczyk jest już zapięty. Gdy usłyszysz charakterystyczne "klik", będziesz widziała, że Twój kolczyk jest już bezpieczny.
Dodatkowym atutem angielskiego zapięcia, na który zwracam uwagę klientkom naszej marki, jest wygląd sztyftu, a dokładnie jego subtelność. Dyskretny, niemalże niezauważalny, niewidoczny. Niczym agent do zadań specjalnych, który nie lubi skupiać na sobie uwagi :)
Decydując się na angielskie zapięcie, pamiętaj jedynie, by delikatnie się z nim obchodzić. Jak to arystokrata, bywa wrażliwy, szczególnie podczas odpinania. Jednakże w OCH!, gdy tylko zajdzie taka potrzeba, zaopiekujemy się "od ręki" zarówno delikatnym angielskim zapięciem, jak i każdym mechanizmem naszej biżuterii.
Sprawdź nasze kolczyki na angielskim zapięciu
Zapięcie francuskie
młodszy „braciszek" angielskiego lorda.
To w jubilerstwie zupełnie nowy typ zapięcia. Doskonały w użytkowaniu, bezawaryjny, niehaczący. Po prostu bez wad!
Pozwalając sobie na nutkę subiektywizmu, to zapięcie jest moim ulubionym. Dlaczego? Podobnie jak zapięcie angielskie, posiada niewidzialny, ukryty wręcz mechanizm. Jego właścicielki, w tym także ja, nie muszą martwić się, że w zapięcie zaplączą się nitki szala czy chociażby włosy.
W OCH! znajdziecie kolczyki na francuskim zapięciu w wersji krótkiej, przy uchu, ale także dłuższe, wiszące.
Uwielbiane przez nas kobiety - koła, kółka, kółeczka
W przypadku kół mamy aż trzy wersje mechanizmów:
- Klasyczny, najprostszy i niewidoczny sposób zapięcia, gdzie drucik wkładany jest do wnętrza rurki, czyli szarnir.
- Na zatrzask
- mechanizm z widełkami skierowanymi do tyłu ucha.
Każde z tych zapięć jest mocne i profilowane przez jubilera tak, żeby dobrze wyważyć kolczyk. W ten sposób osiąga się jak najlepszy kąt, pod którym nasze koła będę po prostu pięknie się prezentować.
Szczególnie polecam zapięcie klasyczne do wewnątrz oraz małe na wewnętrzny zatrzask.
Nausznice
To kolejna nowość na rynku jubilerskim. Nausznice przepięknie podkreślają płatek ucha, nadając tym samym pewnego rodzaju tajemniczości i tzw. pazura swojej właścicielce. Gdy do naszych salonów przychodzi klientka, która pyta o ten rodzaj kolczyka, mam poczucie, że właśnie oto stoi przede mną kobieta niemalże mistyczna, odważna i pewna swojej żeńskiej mocy :)
Klasyczne nausznice to kolczyki, które nie posiadają zapięcia. Sekretem ich utrzymania się na uchu są dwa kroki. Przełożenie jednego z elementów przez dziurkę w płatku ucha oraz zaciśnięcie niewielkiej obręczy na jego górnej części. Wbrew pozorom, nausznice są bardzo wygodne w noszeniu, a co najważniejsze stabilne. Cudnie zaprezentują się podczas imprez, a także do klasycznego garnituru typu business.
Kolczyki, jak klipsy
Jeśli takie masz, to musisz wiedzieć, że to wyjątkowe zapięcie stosowane tylko do wyjątkowych kolczyków!
Śmiało można nazwać je zapięciem premium, dedykowanym okazałym i ciężkim kolczykom z tego samego segmentu exclusive. Precyzyjny i wygodny mechanizm, który daje 100% poczucia bezpieczeństwa. Niezwykle rzadko stosowany w jubilerstwie.
Kolczyki przeciągane
Lekkie i miłe w odbiorze. Uwielbiamy je za to finezyjne kołysanie się w uchu :) Dyskretnie zwracają uwagę przy każdym naszym ruchu, dzięki czemu przyciągają spojrzenia. Nie mają zapięcia.
Jeśli obawiasz się, że Twój przekładany kolczyk może zsunąć się z ucha, szczególnie jeśli masz długie włosy, w OCH! mamy na to sposób.
Do każdej zakupionej u nas pary kolczyków przeciąganych, bezpłatnie dodajemy silikonową, a co za tym idzie, niewidoczną zatyczkę. Wystarczy, że umieścisz ją, jak sztyft, za uchem i gotowe! Możesz czuć się bezpiecznie ;)
MÓJ TIP: przeciągane kolczyki mogą być też wykorzystywane do stylizacji, gdzie masz kilka dziurek w uchu. Efekt OCH! gwarantowany :)